Stacja Warszawa

a F
W moich snach wciąż Warszawa
G C
Pełna ulic, placów, drzew
a F
Rzadko słyszysz tu brawa
G C
Częściej to drwiący śmiech
a F
Twarze w metrze są obce
G C
Bo i po co się znać
a F
To kosztuje zbyt drogo
G C
Lepiej jechać i spać
G a

Ref.Wszystko było by inne
C G F
Gdybyś tu była ja wiem
G a
Nie tak trudne i dziwne
C G F G
Gdybyś tu była ja wiem
a F
Noce są zawsze długie
G C
A za dnia ciągły szum
a F
Mało kto to zrozumie
G C
dokąd gna zdyszany tłum


G a
Ref.Wszystko było by inne
C G F
Gdybyś tu była ja wiem
G a
Nie tak trudne i dziwne
C G F
Gdybyś tu była ja wiem


a G
Jeśli miłość coś znaczy to musi dać znak
C F G
Kiedyś też to zobaczysz i powiesz mi tak
a G
Zniknie Warszawa tak jawa jak sen
C F G
Życie to nie zabawa dobrze to wiem
a F G F
W moich snach wciąż Warszawa i do grosza wciąż grosz
a F G C
Ktoś mi mówi to sprawa a ja chcę uciec stąd
G a

Ref.Wszystko było by inne
C G F
Gdybyś tu była ja wiem
G a
Nie tak trudne i dziwne
C G F G
Gdybyś tu była ja wiem

a G
Jeśli miłość coś znaczy to musi dać znak
C F G
Kiedyś też to zobaczysz i powiesz mi tak
a G
Zniknie Warszawa tak jawa jak sen
C F G
Życie to nie zabawa dobrze to wiem

G a
Ref.Wszystko było by inne
C G F
Gdybyś tu była ja wiem
G a
Nie tak trudne i dziwne
C G F G
Gdybyś tu była ja wiem

a G
Jeśli miłość coś znaczy to musi dać znak
C F G
Kiedyś też to zobaczysz i powiesz mi tak
a G
Zniknie Warszawa tak jawa jak sen
C F G
Życie to nie zabawa dobrze to wiem